Książka Wszystko ma swoje miejsce jest niedostępna, ale może zainteresują Cię te pozycje
Do każdego zamówienia
Naklejka na samochód
Jaki sens ma „cień” w naszym życiu? Dlaczego doświadczamy bólu, trudności, cierpienia i porażki? Jak sobie z nimi radzić? Ojciec Richard Rohr pokazuje drogę, jaką przejść musi każdy z nas – drogę akceptowania nieuchronnych składników życia, drogę trudną, lecz prowadzącą do zbudowania pogłębionej duchowości, bez której niemożliwe jest prawdziwe szczęście. W tej drodze niezbędną pomocą staje się dar głębokiej, kontemplacyjnej modlitwy.
„Kiedy przebaczymy naszemu cieniowi i włączymy go w swoje «ja», nasze życie zacznie wyglądać inaczej (...) Z Bogiem, który jest naszym przewodnikiem, będziemy potrafili przemienić nasz smutek w moc i doświadczyć radości”.
Ojciec Richard Rohr, franciszkanin, to znany w wielu krajach rekolekcjonista, mówca i pisarz. Jest założycielem Centrum Działania i Kontemplacji w USA.
Wrodzona niechodliwość
Epilog. Kontemplatywne widzenie nauki o krzyżu
Wskazówki do refleksji
Owszem, potrzebne jest nam doświadczenie, ale też i mądrość poprzednich pokoleń. Nie da się zacząć do zera. Potrzebujemy nauczania o tym, co jest rzeczywiste i co rzeczywiste nie jest. I na sam koniec, musimy mieć wspólnotę, gdyż w przeciwnym razie powrócimy do iluzji indywidualizmu. Nie jest moim zamiarem, byś czytając moje słowa postanowił wejść w jakąś prywatną, odizolowaną duchowość, oddając się codziennie praktyce kontemplacji, jednocześnie ignorując cierpienie świata. Taka postawa oznacza odcięcie się od związków międzyludzkich, w które wszyscy jesteśmy „uwikłani”. Jesteśmy na wskroś braćmi i siostrami. Pod naszym ubraniem jesteśmy wszyscy tak samo nadzy, bardziej do siebie podobni niż różniący się od siebie. Jeśli ta nauka nie otwiera Cię na to obnażające doświadczenie jedności z innymi, na próżno się wysilam. „Prywatna” czy inaczej mówiąc indywidualistyczna modlitwa nie jest w ogóle modlitwą. Jan Kasjan nazywał taką modlitwę pax perniciosa, czyli „niebezpiecznym pokojem”. Modlitwa wspólnotowa pozwala zobaczyć, że dobro, cierpienie i grzech stanowią doświadczenie powszechne. Jako spowiednik mogę powiedzieć, że wszyscy jesteśmy zawstydzeni z powodu tych samych rzeczy. I każdy z nas poszukuje tego samego. Modlitwa wspólnotowa, liturgia, pozwalają przywrócić doświadczenie fundamentalnej Jedności nas wszystkich. Łzy i płacz, jak już wcześniej dałem do zrozumienia, są drugim sposobem przywrócenia tej fundamentalnej Jedności. Tak wiele dzieje się na tej ziemi, jest tyle rzeczy, których nie można wyjaśnić, zmienić. Poprzez współcierpienie i współodczuwanie możemy się jednak w nie zaangażować. Myślę, że chrześcijanin ma być kimś, kto wraz z Jezusem zgadza się cierpieć ból świata. Ale to nie wszystko. Łzy są naszym doświadczeniem również wtedy, gdy jesteśmy szczęśliwi, kiedy wiemy, że nie zasłużyliśmy na dobro. Brakuje nam wówczas słów i jedyną reakcją pozostają łzy. Być może dlatego, że rzeczywistość jest stereoskopowa, mamy dwoje oczu. Kiedy postrzegamy ją w całej pełni, możemy poddać się potężnemu uczuciu smutku albo radości. Kiedy wiara osiąga pewien stopień intensywności, a tajemnica staje się całkowicie obezwładniającym i poruszającym do głębi doświadczeniem, często jedyną reakcją są łzy. Myślę, że dużo osób powinno nauczyć się szczerze płakać. Nie da się tego przecież wymusić! Zajęło mi dużo czasu, zanim nauczyłem się autentycznie płakać. Nie potrafiłem płakać – ja, mężczyzna, niemieckiego pochodzenia i w dodatku wykształcony. Poza tym płacz jest czymś krępującym i zmniejsza wydajność, bo kiedy płaczesz, musisz zwolnić. Obawiam się, że musiałbym płakać przez co najmniej dwa miesiące, gdybym do końca czuł w sobie to zniewalające doświadczenie wiary. My, ludzie Zachodu, musimy wykonać krok do tyłu. Musimy wejść na tę zwykłą drogę łez, drogę Jezusa. Kto nie potrafi płakać, jest po prostu nieludzki. Musimy umieć zniżyć się, zejść do poziomu „odczuwania rzeczy we łzach”.
Internetowa księgarnia religijna Izajasz oferuje książki o duchowości, przewodniki religijne, książki poświęcone małżeństwu, rodzinie i wychowaniu dzieci. Mamy też dział z książkami o rozwoju osobistym. Wszystkie te książki łączy to, że są zgodne z duchem chrześcijańskim.
Rynek książki religijnej jest zalewany książkami o niezbyt wysokiej wartości merytorycznej, dlatego staram się, aby w ofercie księgarni religijnej Izajasz były tylko wartościowe książki. Posiadamy pełną ofertę książek Jacka Pulikowskiego, oraz wiele tytułów takich autorów jak o. Augustyn Pelanowski, ks. Piotr Pawlukiewicz, o. Adam Szustak, ks. Aleksander Woźny, i wielu innych autorów chrześcijańskich.
Polecam też duży wybór różnych wydań Pisma Świętego: z paginatorami i bez, z komentarzami i z dużą, czytelną czcionką.
Czy możesz zaufać jakości księgarni Izajasz? Możesz! Jestem o tym przekonany. Ale chcę, abyś i Ty był o tym przekonany. Przeczytaj opinie naszych czytelników »
Radosław Rudziński
właściciel